pracenawysokosci.lebork.pl

Jak skutecznie zabezpieczyć parkiet przed remontem w 2025 roku?

Redakcja 2025-03-14 19:34 | 12:44 min czytania | Odsłon: 10 | Udostępnij:

Planujesz remont i drżysz na myśl o swoim pięknym parkiecie? Nie martw się, nie jesteś sam! Zabezpieczenie podłogi to kluczowy element, aby po burzy pyłu i kurzu remontowego, Twój parkiet lśnił jak dawniej. Jak zatem zabezpieczyć parkiet przed remontem? Odpowiedź jest zaskakująco prosta, ale diabeł tkwi w szczegółach.

Jak zabezpieczyć parkiet przed remontem

Zabezpieczenie parkietu przed remontem to nie tylko kwestia estetyki, ale i ekonomii. Aby zobrazować, jak różne metody ochrony wypadają w praktyce, przyjrzyjmy się danym z rynku zabezpieczeń podłogowych w 2025 roku.

Metoda zabezpieczenia Materiał Orientacyjna cena za rolkę (10m²) Poziom ochrony Uwagi
Folia ochronna standardowa Folia polietylenowa 20-30 PLN Podstawowy Dobra ochrona przed kurzem i lekkimi zabrudzeniami. Niska odporność na uszkodzenia mechaniczne.
Folia ochronna wzmocniona Folia polietylenowa, wzmocniona włóknami 40-60 PLN Średni Wyższa odporność na rozdarcia i przetarcia. Lepsza ochrona przed zarysowaniami.
Mata ochronna z filcu Filc syntetyczny 80-120 PLN Wysoki Doskonała ochrona przed uderzeniami i zarysowaniami. Dobra izolacja akustyczna.
Karton ochronny Tektura falista 30-50 PLN Średni Ekonomiczne rozwiązanie, dobre do ochrony przed zabrudzeniami i lekkimi uszkodzeniami. Mniej elastyczny niż folia.

Skuteczne metody zabezpieczania parkietu przed remontem – poradnik ekspercki

Parkiet, niczym wierny towarzysz domowych historii, latami zdobi nasze wnętrza, dodając im ciepła i elegancji. Jednak nawet najpiękniejsza podłoga staje się narażona na uszkodzenia podczas remontowego huraganu. Zniszczenia, rysy, a nawet trwałe plamy – to tylko niektóre z potencjalnych zagrożeń. Dlatego zabezpieczenie parkietu przed remontem to nie luksus, a konieczność, jeśli chcemy uniknąć dodatkowych kosztów i nerwów po zakończonych pracach. Pomyśl o tym jak o polisie ubezpieczeniowej dla Twojej podłogi – niewielki wydatek, który może zaoszczędzić Ci fortunę w przyszłości.

Planowanie to podstawa – czyli jak uniknąć remontowej katastrofy

Zanim ekipa remontowa wkroczy do akcji, niczym wojska Aleksandra Wielkiego do Persji, kluczowe jest strategiczne planowanie. Pierwszym krokiem jest dokładna ocena zakresu prac. Czy to tylko malowanie ścian, czy może gruntowna przebudowa z kuciem ścian i przesuwaniem mebli? Im większa skala remontu, tym solidniejszego zabezpieczenia będzie wymagał parkiet. Pamiętaj, improwizacja jest wspaniała w jazzie, ale w kontekście ochrony podłóg – to przepis na katastrofę.

Materiały ochronne – arsenał w walce o nieskazitelny parkiet

Na rynku dostępna jest cała gama materiałów, które niczym tarcza Achillesa, ochronią Twój parkiet przed remontowymi atakami. Do najpopularniejszych należą:

  • Folia ochronna: Lekka i ekonomiczna, idealna do zabezpieczenia przed kurzem i drobnymi zabrudzeniami. Ceny folii malarskiej zaczynają się już od 5 zł za rolkę 5m x 10m. Pamiętaj jednak, że folia może być śliska, więc warto ją dodatkowo przymocować taśmą malarską.
  • Płyty ochronne z tektury falistej: Wytrzymałe i sztywne, doskonale chronią przed uderzeniami i większymi zabrudzeniami. Cena za arkusz o wymiarach 120cm x 240cm i grubości 3mm to około 15-25 zł. To solidny wybór, szczególnie przy intensywniejszych pracach remontowych.
  • Maty ochronne z filcu lub włókniny: Miękkie i elastyczne, idealne do ochrony przed zarysowaniami i otarciami. Maty filcowe o gramaturze 300g/m² i wymiarach 1m x 10m kosztują około 50-70 zł. Świetnie sprawdzą się pod meblami lub w miejscach o dużym natężeniu ruchu.
  • Dywan ochronny: Najbardziej kompleksowe, ale też najdroższe rozwiązanie. Dywan ochronny z gumowanym spodem o wymiarach 2m x 5m to wydatek rzędu 150-250 zł. Zapewnia najwyższy poziom ochrony, nawet przed ciężkimi narzędziami czy spadającymi przedmiotami.

Montaż zabezpieczeń – diabeł tkwi w szczegółach

Samo posiadanie najlepszych materiałów to dopiero połowa sukcesu. Kluczem jest ich prawidłowy montaż. Folię i maty należy rozkładać z zakładką, aby uniknąć powstawania szczelin, przez które mogą przedostać się zanieczyszczenia. Taśmę malarską używaj z umiarem – zbyt mocne przyklejenie może uszkodzić lakier parkietu. Płyty tekturowe warto dodatkowo skleić taśmą, aby stworzyć jednolitą, stabilną powierzchnię. Pamiętaj, pośpiech jest złym doradcą – poświęć czas na dokładne zabezpieczenie każdego centymetra parkietu, a Twoja podłoga odwdzięczy Ci się pięknym wyglądem po remoncie.

Tabela porównawcza materiałów ochronnych (orientacyjne ceny 2025)

Materiał Ochrona Cena za 10m² Zalecenia
Folia ochronna Podstawowa (kurz, drobne zabrudzenia) 10-20 zł Lekkie prace, niskobudżetowe rozwiązania
Tektura falista Średnia (uderzenia, zabrudzenia) 30-50 zł Średnio intensywne prace, dobry stosunek ceny do jakości
Mata filcowa Wysoka (zarysowania, otarcia) 60-80 zł Ochrona przed uszkodzeniami mechanicznymi, miejsca o dużym ruchu
Dywan ochronny Najwyższa (wszystkie rodzaje uszkodzeń) 150-250 zł Intensywne prace, maksymalna ochrona, wyższy budżet

Po remoncie – czas na rekonwalescencję parkietu

Remont dobiegł końca, kurz opadł, a Ty z dumą spoglądasz na odnowione wnętrze. Ale chwileczkę! Nie zapomnij o parkiecie, który niczym żołnierz po bitwie, zasługuje na odpoczynek i regenerację. Po zdjęciu zabezpieczeń, dokładnie odkurz podłogę, a następnie umyj ją specjalnym preparatem do czyszczenia parkietów. Na rynku dostępne są również środki do konserwacji, które odżywią drewno i przywrócą mu blask. Pamiętaj, regularna pielęgnacja to klucz do długowieczności Twojego parkietu. Traktuj go z szacunkiem, a on odwdzięczy Ci się pięknem przez długie lata.

Krok 1: Przygotowanie parkietu i pomieszczenia do zabezpieczenia przed remontem

Zanim ekipa remontowa wniesie pierwszy kubeł farby, a pył zacznie unosić się w powietrzu niczym letni smog nad miastem, kluczowe jest odpowiednie przygotowanie parkietu i całego pomieszczenia. To fundament, na którym zbudujemy sukces ochrony naszej podłogi. Pamiętajmy, przysłowie "lepiej zapobiegać niż leczyć" w kontekście remontów, a zwłaszcza parkietów, nabiera wyjątkowego znaczenia. Zaniedbania na tym etapie mogą kosztować nas później nie tylko nerwy, ale i sporo pieniędzy.

Uprzątnięcie przestrzeni - pierwszy krok do bezpiecznego parkietu

Absolutnym priorytetem jest usunięcie z pomieszczenia wszystkich mebli. Dosłownie wszystkich. Szafy, sofy, fotele, stoliki, krzesła, a nawet te małe pufy, które wydają się niegroźne - wszystko musi opuścić pole bitwy. Wyobraźmy sobie, że parkiet to delikatny wojownik, a remont to bitwa. Nasz wojownik musi mieć przestrzeń do manewru, a my musimy mu tę przestrzeń zapewnić. W 2025 roku standardem stało się wynajmowanie tymczasowych magazynów meblowych na czas remontu. Ceny zaczynają się od około 50 złotych za metr sześcienny na miesiąc, w zależności od lokalizacji i standardu magazynu.

Pomyślmy o tym jak o przeprowadzce, tylko na krótko. Zabezpieczmy meble przed kurzem i ewentualnymi uszkodzeniami podczas transportu. Folia stretch, koce, kartony - to nasi sprzymierzeńcy. Nie bagatelizujmy tego etapu, bo przesuwane meble to potencjalne rysy i wgniecenia na parkiecie, nawet jeśli planujemy go zabezpieczyć. Lepiej dmuchać na zimne, jak mawiali starożytni Rzymianie, a oni o budownictwie i ochronie powierzchni wiedzieli sporo.

Gruntowne czyszczenie parkietu - baza pod ochronę

Po usunięciu mebli, naszym kolejnym zadaniem jest dokładne oczyszczenie parkietu. Odkurzanie to podstawa. Użyjmy odkurzacza z miękką końcówką, aby nie porysować powierzchni. Następnie, w zależności od rodzaju parkietu, możemy użyć specjalistycznych środków czyszczących. Na rynku w 2025 roku dostępne są preparaty dedykowane do parkietów lakierowanych, olejowanych i woskowanych. Ceny wahają się od 20 do 50 złotych za litr, w zależności od marki i przeznaczenia.

Pamiętajmy, aby nie przesadzić z ilością wody. Parkiet, choć piękny, nie lubi nadmiaru wilgoci. Mop powinien być dobrze wyciśnięty, a mycie parkietu ma przypominać raczej delikatne przecieranie niż kąpiel. Po umyciu, pozwólmy parkietowi dobrze wyschnąć. To ważne, aby materiały ochronne, które na niego nałożymy, dobrze przylegały i spełniały swoją funkcję. Wyobraźmy sobie, że parkiet musi "odetchnąć" przed założeniem "pancerza ochronnego".

Inspekcja i drobne naprawy - zanim zasłonimy parkiet

Po oczyszczeniu parkietu, poświęćmy chwilę na dokładną inspekcję. Sprawdźmy, czy nie ma ubytków, rys, czy luźnych klepek. Drobne uszkodzenia warto naprawić przed rozpoczęciem remontu. W 2025 roku popularne stały się zestawy naprawcze do parkietów, zawierające szpachle, lakiery i bejce w różnych odcieniach. Koszt takiego zestawu to około 80-150 złotych, w zależności od zawartości i marki.

Małe rysy możemy zamaskować specjalnym markerem do parkietów. Luźne klepki można podkleić. Pamiętajmy, że nawet małe uszkodzenia mogą się powiększyć podczas remontu, a zabezpieczenie parkietu ma na celu ochronę go w jak najlepszym stanie. To trochę jak z przygotowaniem pola pod uprawę - im lepiej przygotujemy glebę, tym lepsze plony zbierzemy, w naszym przypadku - im lepiej przygotujemy parkiet, tym lepiej zniesie trudy remontu.

Zabezpieczenie pomieszczenia - ochrona nie tylko parkietu

Przygotowanie pomieszczenia to nie tylko ochrona parkietu, ale i całego wnętrza. Folia malarska to nasz podstawowy oręż w walce z kurzem i zabrudzeniami. Zabezpieczmy nią listwy przypodłogowe, drzwi, okna, grzejniki, a nawet klamki. W 2025 roku popularne stały się folie samoprzylepne, które ułatwiają i przyspieszają ten proces. Rolka folii malarskiej o szerokości 50 cm i długości 33 metrów kosztuje około 25-35 złotych.

Pamiętajmy o wentylacji pomieszczenia podczas remontu. Otwarcie okien to dobry pomysł, ale warto pomyśleć o zabezpieczeniu ich siatką przeciw owadom i kurzem. Można też zainwestować w oczyszczacz powietrza, który pomoże utrzymać czystość powietrza w pomieszczeniu i ochroni nasze płuca przed pyłem remontowym. To inwestycja w zdrowie i komfort, a zdrowie, jak wiadomo, jest bezcenne. Przygotowanie pomieszczenia to swoista "strefa buforowa" pomiędzy remontowym chaosem a naszym chronionym parkietem.

Podsumowując, zabezpieczenie parkietu przed remontem to proces wieloetapowy, wymagający staranności i uwagi. Jednak dobrze wykonany pierwszy krok, czyli przygotowanie parkietu i pomieszczenia, to połowa sukcesu. Pamiętajmy, że lepiej poświęcić czas na przygotowania, niż później żałować i ponosić dodatkowe koszty napraw. Traktujmy nasz parkiet jak cenny skarb, który chcemy ochronić przed remontową zawieruchą. A z dobrym przygotowaniem, nasz parkiet wyjdzie z remontu zwycięsko, niczym feniks z popiołów, gotowy zachwycać nas swoim blaskiem przez kolejne lata.

Jakie materiały wybrać do zabezpieczenia parkietu przed kurzem i uszkodzeniami?

Planując remont, stajemy przed dylematem – jak uchronić nasze cenne parkiety przed nieuniknionym kurzem, pyłem i potencjalnymi uszkodzeniami mechanicznymi. To pytanie retoryczne nurtuje nie tylko właścicieli mieszkań w starym budownictwie, ale i świeżo upieczonych posiadaczy apartamentów. Gruntowna ochrona podłogi to nie fanaberia, a przemyślana inwestycja, która zaoszczędzi nam nerwów i dodatkowych wydatków po zakończeniu prac. Wybór odpowiednich materiałów to klucz do sukcesu, dlatego warto podejść do tematu analitycznie, niczym doświadczony detektyw rozwiązujący zagadkę.

Folia ochronna – tarcza pierwszej linii frontu

Folia ochronna, dostępna w niemal każdym markecie budowlanym, jawi się jako najbardziej podstawowe i ekonomiczne rozwiązanie. Mówimy tutaj o cienkiej, przezroczystej membranie, która niczym peleryna superbohatera, osłania parkiet przed zabrudzeniami i drobnymi zarysowaniami. Ceny folii zaczynają się już od około 5 złotych za rolkę 5m x 1m, co czyni ją niezwykle przystępną opcją. Jednak, jak to bywa w życiu, niska cena idzie w parze z pewnymi ograniczeniami. Folia jest cienka, więc przy intensywnych pracach remontowych, upadku cięższych przedmiotów czy przesuwaniu mebli, może okazać się niewystarczająca. Dodatkowo, jej gładka powierzchnia bywa zdradliwa – łatwo o poślizgnięcie, zwłaszcza w obuwiu roboczym. Pamiętajmy też, że folia, choć chroni przed kurzem, nie oddycha, co przy dłuższym okresie zabezpieczenia może nie być korzystne dla drewnianej podłogi.

Papier malarski – klasyka gatunku w nowej odsłonie

Papier malarski to kolejny zawodnik w naszym arsenale ochronnym. Niech nie zwiedzie Was nazwa – ten materiał sprawdzi się nie tylko podczas malowania ścian. Grubszy i bardziej wytrzymały niż folia, papier malarski stanowi solidniejszą barierę dla kurzu i drobnych uszkodzeń. Na rynku dostępne są różne gramatury papieru, od tych lżejszych, po te o gramaturze 180 g/m² i wyższej, które zapewniają już całkiem przyzwoitą ochronę mechaniczną. Rolka papieru malarskiego o szerokości 1 metra i długości 20 metrów, w zależności od gramatury, to wydatek rzędu 20-50 złotych. Co ważne, papier malarski jest materiałem oddychającym, co jest istotne dla parkietów drewnianych. Nie bez znaczenia jest też fakt, że po remoncie papier można z łatwością zwinąć i zutylizować, choć nie jest to opcja najbardziej ekologiczna. Warto wspomnieć o papierze malarskim z dodatkową warstwą folii – to hybrydowe rozwiązanie łączy zalety obu materiałów, oferując lepszą ochronę przed wilgocią i zabrudzeniami.

Płyty ochronne – pancerna ochrona dla wymagających

Dla tych, którzy nie uznają kompromisów i stawiają na maksymalne bezpieczeństwo parkietu, idealnym wyborem będą płyty ochronne. Wykonane z grubego kartonu falistego, polipropylenu komorowego lub specjalnych tworzyw sztucznych, płyty te stanowią prawdziwy pancerz dla podłogi. Są odporne na uszkodzenia mechaniczne, uderzenia, zarysowania i rozlania płynów. Płyty ochronne z polipropylenu komorowego o grubości 3-5 mm, w formacie arkuszy 1,2m x 2,4m, to koszt około 30-60 złotych za sztukę. Choć cena jest wyższa niż w przypadku folii czy papieru, inwestycja ta zwraca się w postaci spokoju ducha i pewności, że parkiet przetrwa remont bez szwanku. Płyty ochronne są szczególnie polecane podczas intensywnych prac remontowych, takich jak kucie ścian, wymiana instalacji czy prace glazurnicze. Ich montaż jest prosty – wystarczy rozłożyć płyty na parkiecie i ewentualnie skleić taśmą, aby zapobiec przesuwaniu. Po remoncie, płyty można z powodzeniem wykorzystać ponownie lub, w przypadku płyt z tworzyw sztucznych, poddać recyklingowi.

Materiały specjalistyczne – gdy standardowe rozwiązania to za mało

Rynek materiałów budowlanych nieustannie ewoluuje, oferując coraz to nowsze i bardziej zaawansowane rozwiązania. W kontekście ochrony parkietu, warto zwrócić uwagę na specjalistyczne maty i wykładziny ochronne. Są to produkty dedykowane profesjonalistom, ale coraz częściej dostępne również dla klientów indywidualnych. Mata ochronna z gumy lub pianki, o grubości 5-10 mm, to doskonała amortyzacja dla parkietu, chroniąca go przed uderzeniami i wibracjami. Ceny mat specjalistycznych są zróżnicowane i zależą od materiału, grubości i rozmiaru, ale należy liczyć się z wydatkiem od 50 złotych za metr kwadratowy. Inną ciekawą opcją są wykładziny ochronne samoprzylepne, które doskonale przylegają do podłoża, zapobiegając przesuwaniu i zapewniając stabilną powierzchnię roboczą. Takie wykładziny są często wodoodporne i łatwe w czyszczeniu, co dodatkowo podnosi komfort pracy. Wykorzystanie materiałów specjalistycznych to krok w stronę profesjonalnej ochrony, dający pewność, że parkiet wyjdzie z remontowej batalii zwycięsko.

Tabela porównawcza materiałów ochronnych

Materiał Cena (orientacyjna za m²) Odporność na uszkodzenia Odporność na kurz Oddychalność Zastosowanie
Folia ochronna 1 zł Niska Wysoka Niska Lekkie prace, ochrona przed kurzem
Papier malarski 1-2,5 zł Średnia Wysoka Wysoka Średnio intensywne prace, ochrona przed kurzem i zarysowaniami
Płyty ochronne (polipropylen) 10-20 zł Wysoka Wysoka Średnia Intensywne prace, ochrona przed uszkodzeniami mechanicznymi
Maty ochronne specjalistyczne Od 50 zł Bardzo wysoka Wysoka Wysoka Profesjonalna ochrona, prace wymagające amortyzacji

Wybór materiału ochronnego to indywidualna decyzja, uzależniona od rodzaju remontu, budżetu i oczekiwanego poziomu ochrony. Pamiętajmy, że zabezpieczenie parkietu to inwestycja, która procentuje spokojem i piękną podłogą po zakończeniu prac. Niezależnie od wybranego rozwiązania, kluczowe jest staranne i dokładne zabezpieczenie całej powierzchni parkietu, bez pomijania trudno dostępnych miejsc i narożników. W końcu, jak mówi stare przysłowie, "lepiej zapobiegać, niż leczyć" – w tym przypadku, lepiej zabezpieczać, niż cyklinować i lakierować na nowo.

Skuteczne metody krok po kroku zabezpieczania parkietu na czas remontu

Parkiet, duma domu i niemy świadek rodzinnych historii, staje na pierwszej linii frontu, gdy w domu rozpoczyna się remontowa batalia. Zabezpieczenie go to nie kaprys, lecz strategiczny ruch, niczym ochrona bezcennego artefaktu przed nadciągającym huraganem. Ignorując to, ryzykujemy nie tylko estetyczne straty, ale i finansowe konsekwencje, niczym pochopne decyzje inwestycyjne na giełdzie - początkowa oszczędność może przerodzić się w lawinę wydatków.

Krok 1: Gruntowne przygotowanie – fundament ochrony

Zanim przystąpimy do akcji, niczym generał planujący bitwę, musimy przygotować teren. Parkiet, niczym płótno przed malowaniem, musi być czysty i suchy. Dokładne odkurzanie to absolutna podstawa – kurz i drobne zanieczyszczenia działają jak papier ścierny pod warstwą ochronną, rysując powierzchnię przy każdym przesunięciu mebla czy narzędzia. Można by rzec, że to jak próba założenia bandaży na brudną ranę – efekt będzie opłakany.

Krok 2: Wybór arsenału ochronnego – materiały do zadań specjalnych

Na rynku w 2025 roku, wybór materiałów ochronnych przypomina bogactwo zbrojowni. Mamy do dyspozycji karton falisty, rolki filcu, specjalistyczne maty ochronne, a nawet folie ochronne o różnej grubości. Karton falisty, klasyk gatunku, w cenie około 5-7 PLN za metr kwadratowy, oferuje solidną ochronę przed uderzeniami i zabrudzeniami. Filc, nieco droższy, bo około 10-15 PLN za metr, to miękki koc dla parkietu, idealny tam, gdzie zależy nam na ochronie przed zarysowaniami przy przesuwaniu mebli. Maty ochronne, często samoprzylepne, to wydatek rzędu 20-30 PLN za metr, ale w zamian otrzymujemy pewność, że nic się nie przesunie i nie odkryje chronionej powierzchni. Folia, najtańsza opcja (2-3 PLN za metr), chroni przed zalaniem farbą czy pyłem, ale sama w sobie nie amortyzuje uderzeń – to jak parasol na burzę gradową, przyda się, ale cudów nie zdziała.

  • Karton falisty: ochrona przed uderzeniami, cena: 5-7 PLN/m2
  • Filc: ochrona przed zarysowaniami, cena: 10-15 PLN/m2
  • Maty ochronne: kompleksowa ochrona, cena: 20-30 PLN/m2
  • Folia ochronna: ochrona przed płynami i pyłem, cena: 2-3 PLN/m2

Krok 3: Operacja "Tarcza Parkiet" – aplikacja krok po kroku

Rozkładanie materiałów ochronnych to nie rzucanie na chybił trafił – to precyzyjna operacja. Zaczynamy od rozłożenia kartonu lub mat ochronnych na całej powierzchni parkietu, starannie dopasowując arkusze i zakrywając całą podłogę. Pamiętajmy o zakładce na łączeniach – kilka centymetrów zapasu to jak dodatkowe punkty pancerza. Folię ochronną rozkładamy na wierzch, zabezpieczając przed ewentualnym zalaniem. Można użyć taśmy malarskiej, aby przymocować materiały do listew przypodłogowych, tworząc szczelną barierę. To niczym budowa fortecy – solidne fundamenty i mury obronne to klucz do sukcesu.

Krok 4: Konserwacja i czujność – remont pod kontrolą

Zabezpieczenie parkietu to nie jednorazowy akt, lecz proces wymagający czujności. Regularnie sprawdzajmy stan materiałów ochronnych, czy nie uległy przesunięciu lub uszkodzeniu. W razie potrzeby, wzmocnijmy newralgiczne punkty dodatkową warstwą kartonu lub taśmy. Pamiętajmy, że nawet najlepsza ochrona nie jest niezniszczalna – unikajmy przeciągania ciężkich przedmiotów po zabezpieczonej powierzchni, a w razie rozlania farby czy zaprawy, natychmiast reagujmy, niczym strażak na wezwanie. Traktujmy zabezpieczony parkiet jak delikatny instrument – ostrożność i uwaga to klucz do zachowania jego piękna na długie lata. A jak to mówią starzy parkieciarze: "Lepiej zapobiegać, niż leczyć" – złote słowa, które w remontowym kontekście nabierają szczególnej mocy.

Pamiętajmy, że inwestycja w ochronę parkietu to inwestycja w spokój ducha i oszczędność pieniędzy. Uniknięcie nawet drobnych uszkodzeń to korzyść nie do przecenienia. A satysfakcja z idealnie zachowanej podłogi po remoncie – bezcenna. Traktujmy parkiet z należytą troską, a on odwdzięczy się nam pięknem i trwałością na lata. I jak mawiał pewien znany projektant wnętrz, którego nazwiska już nie pamiętam, ale mądrość jego słów przetrwała: "Dom bez zadbanego parkietu to jak ogród bez kwiatów – niby jest, ale czegoś brakuje."